Marchewkowa Mia, ostre koło i przedwiosenna Warszawa
W pierwszych dniach kwietnia po warszawskich chodnikach przemykali jeszcze ludzie owinięci szalikami, a na facebookowych ścianach mnożyły się złorzeczenia względem personifikowanej zimy, która rzeczywiście nieznośnie się już wydłużała. 7 kwietnia nastąpił jednak długo oczekiwany przełom – temperatura przeskoczyła zaklęte „0”, a chmury nareszcie odsłoniły błękitne niebo i optymistycznie nastrajające słońce. Warszawiacy docenili tę zmianę i gromko wyszli na niedzielne spacery, a ja razem z Mią, która miała już „swoje 5 minut” na mojej stronie zabraliśmy zdobyte niedawno ostre koło na Most Świętokrzyski i wykorzystaliśmy je jako rekwizyt do przedwiosennych zdjęć. Fotografii powstało sporo, ale ostatecznie, z pomocą tymczasowego jury (Mia, Agni, Zoś, Pavel, dzięki!) wybór padł na poniższe zdjęcia. Oto marchewkowa Mia, warszawski Most Świętokrzyski oraz londyńskie ostre koło:
Piękni, prawda? Czasami wydaje mi się, że nie ma nic bardziej fotogenicznego niż rowery i kobiety ;-) Nie wiem dlaczego tak jest, ale dodają one uroku niemal każdemu zdjęciu, a ich fotografowanie to prawdziwa przyjemność :-)
Na (przed)wiosennym, stołecznym niebie nie mogło zabraknąć ukrywającego się do tej pory balonu Orange :-))
A pod balonem… także ja. Choć nie znoszę być po tej drugiej stronie obiektywu, to jakimś cudem Mii udało się pstryknąć mi kilka zdjęć:
Czy są już obsadzone role do kolejnej części „Batmana”? Chętnie zagrałbym Jokera… ;-))
Kończąc dodam, że widoczne na zdjęciach ostre koło BLB jest obecnie na sprzedaż. Gdyby ktoś był zainteresowany to szczegóły znajdzie w aukcji na Allegro, a jeśli będzie potrzebować więcej informacji to może skontaktować się ze mną bezpośrednio. Tymczasem dużo słońca nam wszystkim!